Tegoroczny Dzień Dziecka postanowiliśmy spędzić na łonie natury. Miło nam było obserwować tętniącą życiem przyrodę, która tego dnia, była dla nas, dosłownie, na wyciągnięcie ręki. 

Odwiedziliśmy gospodarstwo Ludwika Majlerta, położone w Białołęce na północno-wschodnich obrzeżach Warszawy. Gospodarstwo jest kontynuacją rodzinnych tradycji, sięgających XIX wieku. Poznaliśmy drogę uprawy roślin: od ziarenka do zdrowych i pysznych warzyw. Mięliśmy okazję spróbować warzyw prosto z grządek, które w takim wydaniu, smakowały zupełnie inaczej, niż te kupione w sklepie. Z apetytem zajadaliśmy szparagi, kalarepę, czy rukolę. Była to też dla nas cenna lekcja szacunku do tradycji oraz zaangażowania, staranności i uważności, jaką na co dzień wkładają gospodarze oraz ich współpracownicy w swoją pracę.

A pomiędzy zwiedzaniem upraw, dzięki uprzejmości i gościnności gospodarzy, odpoczywaliśmy w przydomowym ogrodzie, gdzie wśród sielskiego otoczenia nabieraliśmy sił na dalsze wędrówki po polu. Wróciliśmy zmęczeni i brudni, ale zadowoleni i bogatsi o nowe doświadczenia. 

Uczniowie klasy 2 a oraz  Aleksandra Sztal